Osoby mające doświadczenie z przemysłem budowniczym, wiedzą, że maszyny z budowy to dość skomplikowany, ale jednocześnie niebezpieczny sprzęt, jeśli się nie umie z niego odpowiednio korzystać.
Znane są dowcipy o zięciu idącym chodnikiem koło nowego powstającego wieżowca, na którego nagle spada cegła a ten myśli sobie, że teściowa pewnie już trafiła do nieba. Takie sytuacje, dla niektórych w opisanym kontekście może nawet humorystyczne, w rzeczywistości bardzo rzadko się zdarzają, w czym duży udział mają sprawne maszyny budowlane, które eksploatowane w odpowiedni, zgodny z przepisami i zaleceniami producenta sposób, pozwalają uniknąć wielu wypadków, które były dużo bardziej powszechne, gdy wiele czynności wykonywało się ręcznie.
Dzisiaj te czasy odeszły w niepamięć dzięki zastosowaniu najnowszych technologicznych rozwiązań także w tej działce gospodarki, dzięki czemu pracownicy nie muszą się ograniczać do szpachli, taczek i ubrania ochronnego i tym samym już nikomu cegła na głowę nie spadnie, bo teściowa z nieba z pewnością jej nie zrzuci, a bardzo mało prawdopodobne jest, aby opuszczona została przez któregoś z robotników.
Tym bardziej, że wielką płytę stosuje się dużo częściej, niż cegły. Budowlane maszyny wymagają jednak doświadczonych i wyuczonych operatorów, aby proces ich użytku przebiegał bezbłędnie, a te nie psuły się zbyt szybko. Jednak jeśli solidny majster albo jeszcze deweloper o to odpowiednio zadba, nie musi się o nic martwić, a maszyny budowlane będą służyły długi czas.